Ślubnie

Dla kuzynki Ani i jej męża Pawła :)

Kartkę zapakowałam w takie pudełeczko:

Napis na pudełeczku (kompozycję różnych czcionek) zauważyłam kiedyś u Agnieszki ze Scrappassion i bezczelnie zgapiłam - lecę jej donieść, mam nadzieję, że się nie pogniewa :)

Oczywiście przypominam o moim Candy :) Zapraszam!

Malowanie po ścianie

I znowu maluję po ścianach :) Dzisiaj drzewo namalowane w pokoju dziewczynek - znowu mąż namówił, żebym namalowała (długo nie namawiał, nie trzeba mi dwa razy mówić) ;)

I pamiętajcie o moim Candy :) Zapraszam :)

Moje pierwsze candy :)

Słowo się rzekło... obiecałam, że setny post będzie cukierkowy, więc proszę :) Kilku osobom spodobała się moja broszka filcowa, więc zdecydowałam, że to ona będzie do wygrania :)

Zasady:

1) komentarz pod tym postem z wyrażeniem chęci udziału w zabawie :)

2) notka na Swoim blogu o moim candy (będę sprawdzać) ;)

3) zapisywać się można do 15 października do północy, losowanie w sobotę (nie wiem, o której) :)

4) nie wysyłam za granicę!!!

5) jeśli ktoś nie prowadzi bloga, to proszę o zostawienie adresu e-mail w komentarzu

To chyba wszystko :)

Życzę szczęścia :)

Candy u Sasilli

Z okazji wydania jej własnej kolekcji papierów, Sasi przygotowała niespodziankę - jeszcze ciepłe papiery jej autorstwa :) Papiery Sasilki można zakupić w nowo otwartym sklepie - Galeria Papieru.

Zakochałam się w papierze Świąteczna Gospoda 01 - uwielbiam takie drobniutkie kwiatki (w tym wypadku ostrokrzew), ślicznie wyglądają na beżowym tle :)

Najmniej podoba mi się Świąteczna Gospoda 06 - ale tylko dlatego, że nie przepadam za zielonym kolorem, a Sasi prosiła, żeby wskazać, który papier się nie podoba i dlaczego :) Więc coś trzeba było napisać... choć tak naprawdę wszystkie są super :)

PS. Chciałam jeszcze zaznaczyć, że to mój 99 post, czyli zgodnie z wcześniejszą obietnicą... kolejny... 100 (setny)... będzie cukierkowy ;)

Ustawiam się w kolejce u...

... u Arte Banale

Do 28 września :)

... u Imoen - ech, wygrać taką maszynę... chciałabym popróbować swoich sił w szyciu ;)

Do 15 października :)

... u Cubasi - na filcowo :)

Do 15 września :)

Ciasteczka wg Porannej

Może niezbyt dokładnie wg Porannej, ale prawie :) Dodałam trochę kakao oraz płatki błyskawiczne gryczane (po co ja je kupiłam... nie wiem, grunt, że ciasteczka z nimi wyszły pyszne). Chciałam dodać płatki owsiane, ale... brakło :) Następnym razem zrobię z owsianymi :)
Przepis rzeczywiście niezwykle szybki, a ciacha bardzo, bardzo dobre :)

Szybkie ciastka Porannej:

- 1/2 kostki masła (dałam margarynę, akurat miałam pół, to co się miała marnować ;))

- 2 szklanki mąki

- łyżeczkę proszku do pieczenia

- pół szklanki cukru

- 2 jajka

Robimy kuleczki, spłaszczamy nieco, na blachę i do piekarnika na 180 stopni przez ok. 10-15 min. (sprawdzałam patyczkiem).

Oto moje ciacha:

Filcowania ciąg dalszy

Dwie broszki (prawie takie same - różnią je trochę dredy), trzy bransoletki i cztery pary kolczyków (skoro tak kulam i kulam, to trudno, żeby kolczyki nie powstały ;))

Broszka 1:







Broszka 2:





Bransoleta - odcienie zieleni:



Bransoleta - brązy:



Bransoleta - fiolety:



I kolczyki (te drugie są fioletowe, ale mam na monitorze granatowe - nie wiem, dlaczego):