Tak mi wstyd, że zaniedbałam mojego bloga… Przepraszam moich kochanych czytelników (jeśli mam takowych :)).
Małe usprawiedliwienie: po pierwsze jestem w ciąży i w pierwszym trymestrze chciało mi się spać, spać i tylko spać… Nic więcej… Po drugie złapała mnie, trzymała i nie chciała puścić jesienna chandra :)
Mam strasznie dużo zaległości, przede wszystkim w wymiankach – na blogu wspomniałam tylko o jednej, a brałam udział już w… czterech od tego czasu :)
Postaram się jak najszybciej uzupełnić braki i pochwalić się wymiankowymi prezentami, które otrzymałam (a jest się czym chwalić) :)
wtorek, 21 października 2008
Ale wstyd...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 miłych komentarzy:
Prześlij komentarz