czwartek, 6 grudnia 2012

Alpejska piernikowa wioska...

Dziś zabiorę Was do mojej bajki... Przedstawiam moją prywatną alpejską piernikową wioskę:





Bałwanek powstał z ciastokreacji, nie z lukru :)





A tutaj widać różnicę między większym (ok. 14 cm) i mniejszym (ok. 11 cm) domkiem :) W sumie powstało 10 dużych domków i 8 małych.

piątek, 19 października 2012

Jesienny wieniec

Z róż zrobionych z liści można także zrobić wieńce :)
Koleżance spodobały się moje róże i spytała się, czy jej pomogę zrobić taki wieniec na grób. Razem składałyśmy różyczki, a potem owinęłam je wokół kółka z mchem (akurat takie były w kwiaciarni) i dodałam parę gałązek kłującego żywopłotu. Dwa pierwsze zdjęcia przedstawiają bukiet przed lakierowaniem, następne są trochę podrasowane :) Brakowało nam koloru w tym wieńcu, więc koleżanka dodała kulki ze styropianu pomalowane lakierem do paznokci i oczywiście całość polakierowała lakierem do włosów.
Tak bardzo nam się ten wieniec spodobał, że po niedzieli robimy sobie takie na drzwi :)







Czapka fuksja dla Milenki

Dzisiaj przedstawiam nową czapkę Milenki. Zaczęłam oczywiście od ściągacza zrobionego na drutach, ale tym razem złożyłam go na połowę (wzdłuż) i potem już szydełkiem 3,5 mm. Włóczka to bawełna Drops Safran.





piątek, 28 września 2012

Dalej jesiennie

Nasze drugie jesienne drzewko, które Emilka wzięła do przedszkola na pożegnanie lata i przywitanie jesieni:








oraz nasze tradycyjne już bukiety róż z jesiennych liści:





wtorek, 25 września 2012

Jesienne drzewko...

Niedawno na Facebooku zobaczyłam recyklingowe jesienne drzewko zrobione z papierowej torebki - schemat pochodzi z bloga: pikadillycharm.blogspot.com.
Oczywiście musiałam z dziewczynami spróbować, a jakże :) Oto nasze pierwsze jesienne drzewko - w sumie powstaną trzy - jedno Agatka wzięła do szkoły, drugie "musimy" zrobić Emilce do przedszkola (skoro Agatka wzięła, to ona też musi) i wreszcie trzecie już chyba będzie dla nas :)



sobota, 1 września 2012

Ogromne zamówienie lipcowe

Cały czerwiec i lipiec kulałam... razem z mamą, która ogromnie mi pomogła przy tym zleceniu :) Dostałam zamówienie na ponad 20 filcowych naszyjników (4 rodzaje po 6 sztuk), dla pewnej firmy odzieżowej - w sumie powstało 307 kul filcowych różnych rozmiarów. Oto, co zrobiłam:

Z koralikiem kokosowym:







Filcowy pomarańczowo-brązowy:









Z koralikiem ceramicznym (granat i popiel):









Granatowo-biały (taka biel bardziej ecru :)):









Powstała jeszcze pomarańczowo-brązowa broszka, ale stwierdzili, że broszki za bardzo im się nie sprzedają, więc pozostała tylko jedna sztuka:


piątek, 31 sierpnia 2012

Japonki dla Marysi

Śnieżnobiałe japonki z różowym kwiatkiem wykonane dla małej Marysi :) Jako modelki wystąpiły stópki mojej Milenki :)








Wiem, że długo nie pisałam, ale wkrótce pokażę Wam, z jakim zamówieniem musiałam się zmierzyć... ;)
A tymczasem... dobranoc ;)

środa, 4 lipca 2012

Najsłodsze stópki świata...

Na FB znalazłam kiedyś cudne japonki dla małej dziewczynki i postanowiłam podobne zrobić Milusi :) Oto one:
















Włóczka Miya, szydełko 2,5 mm.

czwartek, 21 czerwca 2012

Wymianka z Yennene

Już jakiś czas temu wymieniłam się z Yennene. W zamian za szydełkowe czapeczki dla jej córci Nastki, otrzymałam piękny pierścionek i niespodziankę dla moich dziewczyn - zawieszki-kotki :)







To moje czapeczki:










Na pewno dojdzie jeszcze do przynajmniej jednej wymianki między nami :) Chciałabym jeszcze jeden pierścionek... a może kolczyki? ;)

Dziękuję Joasiu za wspaniałą wymiankę :)