wtorek, 27 grudnia 2011

Leśne Ludki, lawenda i konwalie...

... a to wszystko nowe chusteczniki :) Leśne Ludki poszły z Agatką do przedszkola, do jej grupy (tak się nazywa grupa mojej córci) :) Lawenda i konwalie pojechały do Anetki - baaardzo długo Anetka na nie czekała i mam nadzieję, że już nigdy więcej nie będę tak niesłowna, jak przy tych chustecznikach (ale tak niestety mi wypadło...)



















czwartek, 22 grudnia 2011

Życzenia małego Reniferka

Spokojnych i pełnych miłości Świąt Bożego Narodzenia, spędzonych w rodzinnym gronie :)



A to nasza mała Milenka-Reniferek w obiektywie Agnieszki Panek - gdy będę miała zdjęcia z całej sesji, to się pochwalę :)

wtorek, 20 grudnia 2011

Przylecieli Anieli...

Musiałam być w tym roku wyjątkowo grzeczna, ponieważ już dziś Dzieciątko przyniosło mi wspaniałe prezenty od Rozelki, a mianowicie:

czesankę i silk laps:



piękną karteczkę:



i... Aniołka cudnej urody - jest niesamowicie piękny i bardzo dopieszczony :)







Dziękuję Ci Rozelko serdecznie, sprawiłaś mi ogromną niespodziankę i wiele radości tym prezentem :)

niedziela, 18 grudnia 2011

Zakładki decu

Moje pierwsze zakładki decoupage - jedna z krakiem jednoskładnikowym, druga - wycinana serwetka, a dwie ostatnie w całości pokryte są serwetkami :)


Ta pojechała do Rozelki


Ta pojechała do Moniqurd


Dwie kolejne jeszcze nie mają właścicielek... jeszcze...


sobota, 3 grudnia 2011

Milenka

Trochę się tu na blogu zakurzyło... Nie, żeby nie chciało mi się nic robić :) Jestem teraz zaabsorbowana malutką osóbką, która przyszła na świat 10 listopada :) Nasza trzecia córcia - Milenka :)
Milenka ważyła 3750g i mierzyła 57cm - największa z naszych córeczek :)








To zdjęcie już w domku:




A to dzisiejsze zdjęcie:

wtorek, 4 października 2011

Różowy komplecik Agatki

Agatka zażyczyła sobie taką samą czapkę, jaką ma Emilka (dwa posty poniżej), tylko mocno różową :) Dorobiłam także szaliczek :) Komplet skończyłam w zeszłym tygodniu, ale niestety ciężko było mi zdjęcia porobić - jakieś takie niewyraźne są, a z lampą komplet ma zupełnie inny kolor :) No nic, takie zdjęcia muszą wystarczyć ;)
Użyłam włóczki Pearl, 100% akryl. Czapka - szydełko 6mm (jeśli chodzi o druty, to oczywiście nie wiem, nie znam się :)), szalik - szydełko 9mm.
Kwiatki - jeden z muliny, drugi z domieszką muliny.
Na końcu szalika są frędzelki - czego nie uwieczniłam...






Tutaj troszkę dziwna minka, ale to zdjęcie jest najwyraźniejsze :)




A tutaj pokazujemy brak pierwszego ząbka :) Niestety, nie wiemy, gdzie się podział - zgubił się w nocy, więc albo Agatka go połknęła, albo jeszcze gdzieś będzie w zakamarkach łóżka (jak będę zmieniać pościel, to poszukam dokładnie) :)



Dialog sms'owy z moim mężem:
- Agatce wreszcie ząbek wypadł, ale zgubiła go albo zjadła :)
- Pewnie wróżka wzięła
- Chyba nie, bo nie zostawiła pieniążka
- Kryzys

:D :D :D

niedziela, 25 września 2011

Jak co roku...

... zbieramy liście i robimy z nich róże :) Jak na razie liście żółto-zielone. Brązowe niestety zbyt suche były... mam nadzieję, że jeszcze pozbieramy i powstanie niejeden bukiecik :)
Ten bukiet Agatka weźmie jutro do przedszkola - mają uroczystość "pożegnania lata i powitania jesieni" :)



sobota, 17 września 2011

Szydełkowo...

Dziś mam do pokazania jedną nowość i kilka zaległości (wszystko szydełkowe) :)

Na pierwszy rzut - nowa czapeczka Emisi :) Nie do końca szydełkowa - ściągacz zrobiłam na drutach... tak, tak, znam prawe i lewe oczka i prostokąt potrafię zrobić :D :D :D (tylko prostokąt :)). Inspirowałam się czapeczką Szajajaby :) Niestety, zdjęcia Szajki nie pokażę, bo jej blog mam niedostępny - jeśli coś się zmieni, to później poprawię.

Włóczka Kotek, szydełko 4,5mm, druty - nie mam pojęcia, nie znam się :D Kwiatek nunofilcowy z odrobiną szydełka :)





Jeszcze muszę dwie takie czapki zrobić - dla Agatki i dla siebie :)


A teraz czas na zaległości:

Najpierw szalik zrobiony teściowej na święta już jakieś 2 albo 3 lata temu :) Nie mam pojęcia z jakiej włóczki, ani jakim szydełkiem - już nie pamiętam, niestety :( Wzorek powstał w ten sposób, że jeden rządek robiłam "półsłupek, słupek, półsłupek, słupek..." a potem w kolejnym rządku znowu "półsłupek, słupek, półsłupek, słupek..." - tam, gdzie w poprzednim był słupek, tam w przerabianym ma być półsłupek etc. :)








Czapeczka zrobiona Emisi na wiosnę zeszłego roku. Ta biała włóczka to bawełna Miya, różowa to też bawełna, ale nie wiem, jaka. Rozmiar szydełka nie pamiętam, ale wydaje mi się, że 3,5mm :)






I jeszcze jedna zaległość - ze stycznia :) Wklejam dla celów dowodowych - zrobiłam drugi taki szaliczek, dla żony kuzyna :) Wydłużyłam też ten swój i na każdy zużyłam po 2,5 motka bawełny Miya :)



Uff, na dzisiaj tyle :) Pozdrawiam :)

wtorek, 13 września 2011

Część wymianki z Moni

Dzisiaj odebrałam cudowną przesyłkę :) Worek na strój gimnastyczny do przedszkola dla Agatki :) Ten piękny worek uszyła i wyhaftowała Moni :) Miał być różowy i jest :) Jestem zachwycona :) Agatka również :) Dziękujemy Ci, Moni bardzo serdecznie :)





Moni zrobi mi coś jeszcze (ale chyba po Nowym Roku), a ja z kolei jeszcze nie wiem, co Moni by chciała w zamian - dlatego w tytule słówko "część" :)

poniedziałek, 1 sierpnia 2011

Chusteczników ciąg dalszy...

Dwa najnowsze chusteczniki...







sobota, 30 lipca 2011

Najnowsze nuno

Najnowsze broszki nunofilcowe... doszłam do wniosku, że za dużo czesanki daję na materiał i tego materiału w ogóle nie widać :) No, prawie nie widać ;)





niedziela, 24 lipca 2011

Kule na mole

Pszczyna... wczoraj :)