... a to wszystko nowe chusteczniki :) Leśne Ludki poszły z Agatką do przedszkola, do jej grupy (tak się nazywa grupa mojej córci) :) Lawenda i konwalie pojechały do Anetki - baaardzo długo Anetka na nie czekała i mam nadzieję, że już nigdy więcej nie będę tak niesłowna, jak przy tych chustecznikach (ale tak niestety mi wypadło...)
Bardzo urocze te Leśne Ludki :) Dzieciństwo się przypomina, skojarzyły mi się z książką L. Krzemienieckiej "Cudowne okulary" :)) Buziaki dla Milenki, teraz dopiero zdjęcia zobaczyłam! A tu już panna prawie 2 miesiące ma. Bardzo zacna panienka :))
Piękne i ty zrobiłaś to sama ? jestem w szoku jak sie robi takie cudo podziel sie z nami albo powiedz za ile można nabyc to cudo? zapraszam do siebie koralikowewariacje.blogspot.com pozdrawiam
śliczne te chusteczniki:)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny pomysł z chustecznikiem w leśne ludki:)
reniferek śliczniusi:)
Gosia
www.haftymalgosi.blox.pl
Słodkie te ludki, a na takie ładne chusteczniki zawsze warto poczekać.
OdpowiedzUsuńBardzo urocze te Leśne Ludki :) Dzieciństwo się przypomina, skojarzyły mi się z książką L. Krzemienieckiej "Cudowne okulary" :))
OdpowiedzUsuńBuziaki dla Milenki, teraz dopiero zdjęcia zobaczyłam! A tu już panna prawie 2 miesiące ma. Bardzo zacna panienka :))
prześliczne ^^
OdpowiedzUsuńPiękne i ty zrobiłaś to sama ? jestem w szoku jak sie robi takie cudo podziel sie z nami albo powiedz za ile można nabyc to cudo?
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie
koralikowewariacje.blogspot.com
pozdrawiam