Dość długo nie szydełkowałam na druciku - do czasu aż zobaczyłam na stole leżące obok siebie fioletowe drewniane koraliki i cienki drucik :) Sięgnęłam po szydełko, by zobaczyć, co z tego wyjdzie... :)



Bransoletka dostępna w
Manufakturze Sztuki :) Zapraszam!
super!! Chyba zrobię taką zieloną jak mi ktoś podpowie jak się do tego zabrać.
OdpowiedzUsuńWyszło przepięknie i stylowo :)
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie wyszło szydło z worka tylko fajne koraliki. Drewnianym elementom szydełko dodało lekkości.
OdpowiedzUsuńTo jest naprawdę śliczne!:)
OdpowiedzUsuńślicznie, kolorki cudne.
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam serdecznie, dziewczyny :)
OdpowiedzUsuńPiuma, kursik jest tu: http://www.youtube.com/watch?v=QZMh1YqX8GE - tak robiłam na początku, a teraz robię kilka pojedynczych łańcuszków i luźno je splatam :)
A ja się cieszę,że Twoje samopoczucie sie poprawiło i znowu zaczęłaś tworzyć :).Tulam mocno.
OdpowiedzUsuń