Od paru (paręnastu) dni piekę chleby... Robiłam to już kiedyś, ale okazjonalnie, a teraz chciałabym już zawsze piec :) Zaraziła mnie Poranna, która już od dawna chleba nie kupuje :) Dzięki niej przystawiłam zakwas i może jutro, pojutrze zrobię pierwszy chleb na zakwasie :) A tymczasem wczoraj zrobiony chlebek z ziemniakami - przepis pochodzi od Liski z Pracowni Wypieków :)
Mhmm... polecam :)
Wygląda rewelacyjnie !!!! Też ten blog rozczytuję, popiekłam na razie pszenne raczej na drożdżach, wyszły nawet, nie wiem co z ich świeżością, bo zostawały pożarte prawie na ciepło... a dziś po wyczytaniu informacji nt. zakwasu nastawiłam swój pierwszy... :)
OdpowiedzUsuńMniam... oglądam to na czczo i ślinka mi pociekła na chlebek. Ciasteczka też wyglądają smakowicie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam piec mufiny, a Twoje wyglądają niezwykle smakowicie:)
OdpowiedzUsuńChlebki na drożdżach już piekłam, ale na zakwasie jeszcze nie, muszę koniecznie spróbować, bo narobiłaś mi apetytu;-)
pozdrawiam
Dzięki dziewczyny :)
OdpowiedzUsuńNitko i jak Twój zakwas? Zrobiłaś już jakiś chlebek?
Rozelko, lepiej na czczo nie oglądać różnych smakołyków - człowiek potem zje więcej, niż zamierzał :) Wiem to po sobie ;)
Agako, koniecznie próbuj :) Warto :)
Pozdrawiam