Cztery lata temu powiedzieliśmy sobie z mężem sakramentalne "Tak" :) Ale ten czas płynie... Oczywiście, jak w każdą rocznicę, nachodzą mnie wspomnienia...
A to nasza piosenka, do której zatańczyliśmy pierwszy taniec na weselu - "Niebieska piosenka" Grzegorza Tomczaka:
ale piękna piosenka... :)
OdpowiedzUsuńsię aż wzruszyłam... :)
pozdrawiam ciepło!
Masz u mnie na blogu nagrodę, zapraszam. :)
OdpowiedzUsuń